Historia pisana wierszem

Nie było

Nie było takiej leśnej ścieżki,
krętej, bagnistej, pogmatwanej,
która by mogła go zniechęcić,
gdy bratu serca chciał dać skrawek.
 
Nie było takiej burzy wokół,
co była władna go odstraszyć,
gdy siostrze łzy ocierał z oczu,
by uśmiech wzbudzić na jej twarzy.
 
Nie było takiej rwącej strugi,
po wodach której sam nie przeszedł,
gdy cząstkę duszy chciał dać drugim,
by w maj kwitnący zmienić jesień.
 
Nie było takich przeszkód trudnych,
których miłością nie pokonał,
żeby bliźniemu w bólu ulżyć,
i cudzy krzyż wziąć na ramiona.

Bogumił Liszewski
11.12.2022

 

Pustelnik z Dobrowa

Wieżę Bazyliki Prymasowskiej pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Gnieźnie zdobił niegdyś spiżowy dzwon o imieniu „Bogumił”, odlany przez ludwisarza Jana Zachariasza Neuberta w drugiej połowie osiemnastego wieku. Niestety dzisiaj nie wzywa on już wiernych na modlitwę. Obecnie stoi na betonowym postumencie ogrodzony metalowym płotkiem przy południowej ścianie kościoła, niedaleko wejścia. Pełni rolę pamiątki po wydarzeniach z okresu drugiej wojny światowej. W 1945 roku, podczas spowodowanego przez pijanych rosyjskich żołnierzy pożaru dzwon urwał się z dzwonnicy i pękł. Nie wrócił już na swoje miejsce, a wyrwanej głowicy do dzisiaj nie naprawiono.

Dzwon „Bogumił” został ufundowany na pamiątkę rezydującego w dwunastym wieku w Gnieźnie biskupa, który nosił właśnie takie imię. Na płaszczu dzwonu widnieje płaskorzeźba przedstawiająca go z krzyżem w dłoni i łacińskie inskrypcje świadczące o przeznaczeniu dzwonu (B. Bogumilus A.E.C.).

27 maja 1925 roku decyzją papieża Piusa XI został zatwierdzony kult bł. Bogumiła, natomiast papież Paweł VI uznał go drugim po św. Wojciechu patronem archidiecezji gnieźnieńskiej. Stało się to dopiero siedemset lat po śmierci biskupa, która nastąpiła przypuszczalnie około 1200 roku.

Bogumił urodził się na początku dwunastego wieku w wielkopolskim Koźminie, wiosce leżącej obecnie w powiecie tureckim. Wśród biografów panuje pełna zgoda, co do miejsca jego urodzenia, ale nie ma jej już co do daty przyjścia na świat i rodu, z którego się wywodził.

Ksiądz Stefan Danielewicz w napisanym w 1661 roku na potrzeby kanonizacyjne „Żywocie św. Bogumiła” stwierdził, że arcybiskup gnieźnieński Janik był krewnym błogosławionego Bogumiła. On też pomógł mu zdobyć wykształcenie i miał duży wpływ na jego życie, a przyszły biskup wywodził się z bogatej rodziny Porajów.

Natomiast Józef Nowacki napisał, że Bogumił wywodził się z wpływowego rodu Leszczyców, posiadającego liczne majątki w Wielkopolsce. Według niego Bogumił był cystersem i przyjął  zakonne imię Piotr. W 1186 r. objął biskupstwo poznańskie, a już po roku otrzymał arcybiskupstwo gnieźnieńskie. Był człowiekiem bardzo wykształconym. Początkowo uczył się w Gnieźnie, następnie w Paryżu, gdzie zetknął się z regułą cysterską.

Po powrocie z zagranicy Bogumił ufundował w Dobrowie kościół pw. Świętej Trójcy, przy którym wkrótce erygowana została parafia. Na dworze arcybiskupim w Uniejowie przygotowywał się do posługi duchownej. „Post wielki przeciągał przez dziewięć niedziel, a oprócz tego włosiennicą, dyscyplinami, leżeniem na gołej ziemi i innymi sposobami stale się umartwiał, osobliwie zaś modlitwą do Najświętszej Matki ukracał namiętności swojej duszy i w ten sposób odrywając się od próżności świata do kapłańskiego stanu i życia dobrze się usposobił. Gotując się do ofiary ołtarza Boskiego pospolicie krzyżem leżał na ziemi i we łzach się rozpływał. Przed Mszą św. trzy godziny oddawał się rozmyślaniu i innym modlitwom”.

Jego pierwszym probostwem była parafia w Dobrowie. Miejscowość należała wówczas do archidiecezji gnieźnieńskiej, obecnie leży w granicach diecezji włocławskiej. Pierwotny drewniany budynek kościoła nie zachował się. Padł ofiarą często zdarzających się wówczas pożarów.

Bogumił szybko awansował w hierarchii kościelnej, zostając arcybiskupem gnieźnieńskim. Wybór zapadł decyzją kapituły, jednak historycy nie są tu zgodni co do tego, czy pełnił on wcześniej funkcję biskupa poznańskiego. Wiadomo, że w trakcie pełnienia urzędu arcybiskupa Bogumił zrobił bardzo wiele dla Kościoła. Swój majątek poświęcił na szczytne cele, m.in. uruchamiał szkoły przykościelne. Szczególną troską otoczył duchowieństwo, by wychować Kościołowi dobrych pasterzy. „Dochodów ze swego majątku używał na pobożne cele diecezjalne, kładąc dużą uwagę na zakładanie szkół przykościelnych, dla których ułożył regulamin. Nie zaniedbywał też życia duchowego, dużo czasu poświęcał czuwaniu, modlitwie, umartwianiu się, postom”.

Przypisuje się mu także współudział w fundacji klasztoru cystersów w Sulejowie i Łeknie, oraz fundację słynnych drzwi gnieźnieńskich, przedstawiających sceny z życia św. Wojciecha.

Zagadką pozostaje przyczyna rezygnacji przez Bogumiła z urzędu arcybiskupa. Według Jana Nowackiego „korzystając z przybycia do Polski kardynała legata papieskiego, Piotra, nie czując się zapewne z powodu podeszłego wieku na siłach, by przeprowadzić reformę kościelną, zwłaszcza przywrócić celibat duchowieństwa, zrezygnował w roku 1198 z arcybiskupstwa i przeniósł się do Dobrowa”.

Zamieszkał w trudno dostępnym miejscu na rozlewiskach Warty i Neru, gdzie założył pustelnię. Tam, na łonie natury, nauczał okoliczny lud, pomagał mieszkańcom w kłopotach. Według ustnych przekazów już za życia czynił liczne cuda, m.in. przywoływał ryby, którymi karmił głodnych, uzdrawiał zwierzęta i ludzi. Ze swojego uroczyska roztaczał też opiekę nad kościołem dobrowskim. „Trawiąc czas na modlitwie i trapiąc ciało swoje postami, niespaniem i różnymi umartwieniami, spędził ostatnie lata swego życia”.

Już po śmierci zaczęto czcić Bogumiła we wschodniej Wielkopolsce na równi z innymi świętymi, a kult ten był spontaniczny, oddolny, wynikający z potrzeby serca zwykłych ludzi. Jego zwłoki spoczęły w kościele dobrowskim, a do grobu przybywały pielgrzymki. Opowiadano, że za sprawą Bogumiła działy się liczne cuda, choć początkowo niestety nie spisywano tych relacji. Biografowie nie są zgodni także co do daty śmierci błogosławionego biskupa. Zagadka ta jak wiele innych związanych z jego życiem wciąż oczekuje na swoje rozstrzygnięcie.

Na rzeźbach i obrazach ukazywany jest najczęściej w stroju pontyfikalnym, bardzo często z krzyżem w ręku. Atrybutami w ikonografii są ryby, którymi karmił biedaków oraz rzeki, które przekraczał bez użycia łodzi.

Po raz pierwszy księgę z zapisem cudów sprawionych za pośrednictwem bł. Bogumiła spisał w 1403 roku abp Wincenty Kot, jednak zgromadzone dokumenty spłonęły podczas pożaru. Ponownie podjęto próbę zgromadzenia wszystkich rozproszonych relacji w jedną całość w 1625 roku.

Kult był na tyle żywy, że w końcu zainteresowali się tą sprawą gnieźnieńscy pasterze. W 1647 roku abp Maciej Łubieński przeprowadził na terenie diecezji postępowanie beatyfikacyjne i pięć lat później dokumentację przesłał do Rzymu. W Stolicy Apostolskiej, nie wiadomo z jakich przyczyn, postępowanie utknęło w martwym punkcie.

Mimo braku oficjalnego potwierdzenia beatyfikacji, niektórzy z jego biografów twierdzą, że miała ona miejsce właśnie wtedy, bowiem jego kult musiał opierać się na oficjalnych podstawach prawnych i pozwoleniu z Watykanu. Brak dokumentów nie świadczy więc jednoznacznie o braku zakończenia procesu kościelnego prowadzonego w XVII wieku.

Kult bł. Bogumiła rozwijał się spontanicznie i trwa aż do dnia dzisiejszego, o czym świadczy istnienie na terenie Wielkopolski aż trzech kościołów pod jego wezwaniem. Bogumił patronuje też dwóm kaplicom i kilku miastom. Jest drugorzędnym patronem diecezji gnieźnieńskiej, poznańskiej, włocławskiej, wrocławskiej i gdańskiej. Jak na postać, o której wiadomo tak mało, i której biografia stworzona jest na podstawie domysłów i dedukcji jest to z pewnością imponująca liczba. Ludzie pielgrzymują do grobu w Uniejowie oraz do pustelni w Dobrowie. Wincenty Kadłubek napisał o Bogumile w swojej Kronice: „Mąż pełen cnót i wiedzy (…), wyróżniający się dobrymi obyczajami, pełen szlachetności umysłu”.

Skomplikowane były losy doczesnych szczątków świętego. Ostatecznie trafiły one do kolegiaty uniejowskiej, co uzasadniono niskim stanem bezpieczeństwa, zagrożeniem pożarowym, złym stanem technicznym wiejskiej świątyni w Dobrowie. Ważne też były względy pragmatyczne, liczono na zwiększenie prestiżu, ruchu pielgrzymkowego i wzrost dochodów miasta arcybiskupiego. Zanim to się stało, ciało trafiło do Gniezna, gdzie było wystawione na widok publiczny. Relikwie Bogumiła przeniesiono do Uniejowa w 1663 roku, a trzy lata później w kolegiacie wzniesiono wspaniały sarkofag. Przeniesienie relikwii nie odbyło się bez problemów, bowiem mieszkańcy Dobrowa i okolic nie chcieli wyrazić na to zgody. Ostatecznie, decyzją abpa Mikołaja Prażmowskiego doczesne szczątki umieszczono w kolegiacie uniejowskiej w 1668 roku.

Bogumił, obok Najświętszej Marii Panny i św. Floriana jest patronem Uniejowa. Jego sylwetka uwidoczniona została na pieczęci uniejowskiej kolegiaty. O istnieniu kultu w Uniejowie w okresie wcześniejszym świadczy obraz, na którym Bogumił jest przedstawiony w stroju pontyfikalnym w towarzystwie Najświętszej Maryi Panny i trzech innych biskupów.

Relikwie Bogumiła znajdują się obecnie w lewej, bocznej kaplicy XIV – wiecznej kolegiaty. Spoczywają w sarkofagu wykonanym z czarnego marmuru. Na tumbie znajduje się wykonana z brązu rzeźba leżącego biskupa, wyciągającego prawą dłoń w geście błogosławieństwa.

Bogumił patronuje parafii erygowanej 15 września 1980 r. przez ks. kard. Stefana Wyszyńskiego w Gnieźnie, działającej od 2005 roku parafii w Kole, a także wiejskiej parafii w wielkopolskich Szczytnikach, należącej do diecezji kaliskiej. Na jednym z poznańskich cmentarzy znajduje się także kaplica bł. Bogumiła, która w czasach komunizmu, gdy nie można było tam budować kościołów, była siedzibą odrębnej parafii.

Bogumił związany jest też z Dąbiem nad Nerem. Zanim został kapłanem, dosyć często przebywał w tutejszej okolicy, celem lustracji rodzinnych majątków. Należały do nich, m.in.: Janiszewo, Koźmin, Dobrów, Chełmno, Dąbie, Kupinin i Krzewo. Podczas wizyt Bogumił często gasił pragnienie wodą ze znajdującej się w pobliżu lasu studzienki. Siadywał też na leżącym nieopodal kamieniu, odpoczywając po trudach wędrówki. Mieszkańcy Dąbia postanowili uczcić pamięć Bogumiła odnawiając te obiekty.

Miejsce odpoczynku Bogumiła upamiętniono tablicą pamiątkową. Starą studnię odnowiono, a kamień, w którym według legendy znajduje się odcisk stopy świętego, zabezpieczono przed zniszczeniem. Miejsce jest odludne, dlatego dość rzadko zaglądają tu grupy pielgrzymów lub jacyś pojedynczy turyści. Za to atmosfera tutaj panująca sprzyja kontemplacji i skupieniu.

Ewa i Bogumił Liszewscy

Bibliografia, źródła:

1. Adamczewski Marek, Pieczęcie urzędowe władz lokalnych z obszaru Polski centralnej, cz. 1, Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku, Praca habilitacyjna wykonana w Instytucie Historii Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź 2010.
2. Historia parafii, Informacje ze strony parafii św. Bogumiła w Gnieźnie, http://www.bogumil.gniezno.pl/galeria/kosciol/.
3. Błogosławiony Bogumił – drugorzędny patron naszej parafii, Informacje ze strony internetowej parafii Ofiarowania Pańskiego w Poznaniu, http://parafiaofiarowania.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=80&Itemid=96
4. Pietrzak Stanisław ks. kan., Parafia pw. św. Bogumiła w Gnieźnie. 1979 – 2012. Studio EMI, Gniezno 2012.
5. Żywot błogosławionego Bogumiła, arcybiskupa gnieźnieńskiego [w:] Żywoty Świętych Pańskich na wszystkie dni roku – Katowice/Mikołów 1937r., http://ruda_parafianin.republika.pl/swi/b/bogumi.htm.
6. Kościół Świętego Bogumiła, Słownik miasta Koła od A do Z, http://slownikmiastakola.wordpress.com/slownik/kosciol-swietego-bogumila/.

 

Tekst ukazał się w Radiu 3ZZZ w Melbourne w dniu 13.05.2023 roku:

 

Błogosławiony Bogumił z Dobrowa. Obraz z parafii w Dobrowie. Fot. z archiwum autorów.

Błogosławiony Bogumił z Dobrowa. Obraz z parafii w Dobrowie. Fot. z archiwum autorów.

Dobrów. Parafia Trójcy Świętej – Sanktuarium bł. Bogumiła. Fot. z archiwum autorów.

Dobrów. Parafia Trójcy Świętej – Sanktuarium bł. Bogumiła. Fot. z archiwum autorów.

Grób bł. Bogumiła w kolegiacie w Uniejowie. Fot. z archiwum autorów.

Grób bł. Bogumiła w kolegiacie w Uniejowie. Fot. z archiwum autorów.

Pustelnia w Dobrowie. Fot. z archiwum autorów.

Pustelnia w Dobrowie. Fot. z archiwum autorów.

Dzwon „Bogumił” w Gnieźnie. Fot. z archiwum autorów.

Dzwon „Bogumił” w Gnieźnie. Fot. z archiwum autorów.

Studnia i tablica pamiątkowa w Dąbiu nad Nerem. Fot. z archiwum autorów.

Studnia i tablica pamiątkowa w Dąbiu nad Nerem. Fot. z archiwum autorów.