Oglądając relacje z turniejów tenisowych możemy natrafić na krótkie wstawki gdzie największe gwiazdy tenisa, na jakby mini kortach tenisowych, rywalizują między sobą lub z kibicami, trzymając w rękach zamiast tenisowych rakiet drewniane packi. Wszystko to wygląda na zabawę mającą dodatkowo uatrakcyjnić kibicom czas spędzony na tenisowych obiektach. I tak by było gdyby nie fakt, że mamy do czynienia z najszybciej rozwijającą się dyscypliną sportową w USA, która powoli zaczyna także zdobywać popularność poza Stanami.
Legendy tenisa Chris Evert, Kim Clijsters czy Naomi Osaka, najlepszy strzelec w historii NBA LeBron James, Michael Phelps we własnej osobie i gwiazdy Hollywood: Eva Longoria i Heidi Klum – oni wszyscy są właścicielami drużyn w Major League Pickleball, w amerykańskiej lidze Pickleball’a. który w 2023 roku został uznany najpopularniejszym sportem rakietowym w Stanach Zjednoczonych, według danych Apple Health, swoją popularnością wyprzedzając tenis.
Czym w ogóle jest dyscyplina, która podbiła serca Amerykanów?
Pickleball został wymyślony w USA końcówce lat 60. Opisywany jest jako połączenie tenisa, badmintona i tenisa stołowego. Kluczem do jego popularyzacji stała się szybkość i dynamika rozgrywania akcji oraz zdecydowanie niższe wymagania fizyczne, które nie odgrywają istotnej roli, zwłaszcza że najczęściej rywalizacja odbywa się w grze podwójnej. Widać to także po średniej wieku, która u grający w pickleball wynosi 51 lat.
Gra odbywa się na boisku wizualnie podobnym do normalnego kortu tenisowego – na środku jest siatka, linie tworzące literę „T” – lecz wymiary placu gry są zdecydowanie mniejsze. Plastikowa piłka używana w pickleballu powoduje niższe odbicie niż ta tenisowa. Rakieta jest pełna, nieco większa od tej ping-pongowej, często nazywana „wiosłem”. Sety rozgrywane są do 11, 15 lub 21 punktów. Zwykle podczas rywalizacji turniejowej zwycięża para, która wygrała dwa sety.
W ciągu ostatnich pięciu lat w Stanach Zjednoczonych liczba graczy w pikle, jak zdrobniale nazywany jest pickleball, wzrosła z 2,5 miliona do blisko 20 milionów uprawiających ten sport, co pokazuje dynamikę jego rozwoju. Wiele kortów tenisowych zostało przerobionych na boiska do pickleball, a na jednym korcie tenisowym mieszczą się takie cztery.
– W pikle jest więcej śmiechu. Na korcie jesteśmy bliżej siebie, a stawka jest nieco mniejsza – wyjaśniała na łamach „Tennis.com” Karen Ikeda, która kilka lat temu zdecydowała się porzucić tenis na rzecz pickleballa. Do ligi PPA Tour zgłosiło się już kilku wciąż czynnych lub były tenisistów. Wśród nich są finalistka Wimbledonu Eugenie Bouchard, Jack Sock, czy Sam Querrey. Niedawno Tennis Channel wraz z PPA Tour uruchomiły nawet Pickleballtv (PBTV), sieć telewizyjną całkowicie poświęconą najszybciej rozwijającemu się sportowi w Ameryce.
W kwietniu 2023 roku odbyła się pierwsza edycja Pickleball Slam, w której udział wzięły legendy tenisa – Andre Agassi, John McEnroe, Michael Chang oraz Andy Roddick. Agassi i Roddick pokonali Changa i McEnroe na oczach pełnej widowni, a mecz był transmitowany na żywo w ESPN. Jak wynika z raportu Sports Business Journal wydarzenie na żywo oglądało 669 tysięcy widzów. Zwycięzcy nagrodę pieniężną w wysokości 1 miliona dolarów przekazali na wybraną przez siebie organizację charytatywną.
W ubiegłym roku Andre Agassi i jego żona Steffi Graf wygrali z Johnem McEnroe i Marią Szarapową. Tegoroczny Pickleball Slam rozegrany w lutym, znów wygrała para Agassi/Graf pokonując debel Andy Roddick – Eugenie Bouchard, a zawody transmitowane na żywo obejrzało ponad milion widzów.
Międzynarodowa Federacja Pickleball zrzesza obecnie ponad 60 krajów członkowskich. Jej celem jest oczywiście uznanie pickleballu za dyscyplinę olimpijską. Co ciekawe pikle poza Stanami Zjednoczonymi najszybciej rozwijają się w Australii. Wszystko rozpoczęło się na Sunshine Coast w 2010 roku i do dziś w Queensland jest najwięcej graczy w pikle. W 2023 roku zainaugurowała rozgrywki National Pickleball League Australia, a w tym roku w czasie trwania Australian Open na korcie nr 3 zastał rozegrany pierwszy oficjalny AO Pickleball Slam. Jak podają dane Australian Sports Commission w pickleball gra w Australii już 100 tys. graczy i oczywiście liczba ta powiększa się każdego roku o kolejnych miłośników pikla.
W Polsce zaczęło się niewinnie i skromnie, od przypadkowej rozmowy na Międzynarodowej Konferencji Sportów Rakietowych w Orlando na początku 2019 roku. Tam w prezencie polska delegacja otrzymała pierwszy komplet do gry w 'pikla’. W 2019 roku powstało też Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Pickleballa „Polski Pickleball” z siedzibą w Pszczynie. W roku ubiegłym przekształciło się ono w Związek Polskiego Pickleballu (nazwa skrócona Polski Pickleball), który stworzyły trzy podmioty: Arka Gdynia, Wielkopolski Pickleball oraz Silesia Pickleball.
Ale w Polsce pikle, mają poważnego konkurenta – to padle, gra bardzo zbliżona do pickleballu, która przywędrowała z Meksyku do Hiszpanii, a po podbiciu półwyspu Iberyjskiego ruszyła na podbój Europy. Pewnie już nie długo przekonamy się kto wygra ten wyścig: pikle, padle, a może jednak królewski tenis.
Tekst ukazał się w Radiu 3ZZZ w dniu 12.04.2025 roku:
Mój blog: w drodze na Alderaan
Facebook: www.facebook.com/gosia.pomersbach
(fot. Darryl Kenyon / flickr.com / CC BY-NC-ND 2.0)