3. stycznia rozpoczął się Rajd Dakar. Od 2020 roku trasa raju wiedzie bezdrożami i pustyniami Arabii Saudyjskiej, a uczestnicy tegorocznej edycji rajdu muszą pokonać 7 700 kilometrów, w tym aż 5 100 km odcinków specjalnych, nim 17 stycznia dotrą do mety w miejscowości Shubaytah.

W rajdzie Dakar 2025 wystartowało 14. polskich zawodników. W rajdzie mamy dwóch polskich motocyklistów: Konrada Dąbrowskiego i Bartłomieja Tabina. Są w pełni polskie załogi, ale też mamy międzynarodowe załogi złożone z polskich kierowców lub Polaków na fotelu pilota. Za występ tego w 100% męskiego grona będziemy na pewno w najniższych dniach trzymać mocno kciuki, ale w dzisiejszej audycji będzie o Polce na motorze, którą może już za rok zobaczymy na starcie tego arcytrudnego rajdu.

Joanna Modrzewska, bo o niej mowa, niespełna miesiąc temu, jako pierwsza Polka zdobyła Puchar Świata FIM Baja w kategorii kobiet. Puchar Świata FIM Bajas to najważniejsze mistrzostwa rajdów terenowych w stylu baja, organizowane przez Międzynarodową Federację Motocykliczną (FIM) Rajdy baja trwają zazwyczaj 2–3 dni. Etapy są długie i trudne, testując umiejętności i wytrzymałość zawodników.

Zwycięstwa w Katarze, Dubaju i na Węgrzech, które dały Joannie Modrzewskiej końcowy triumf w Pucharze Świata, były wywalczone w ekstremalnych warunkach. Wydmy, kamieniste szlaki, upał i zmęczenie – to codzienność zawodów Baja, w których polska motocyklistka odniosła historyczny sukces.
Sukcesy w 2024 roku to zwieńczenie długiej listy osiągnięć Joanny Modrzewskiej. Zawodniczka przez lata rywalizowała w najtrudniejszych rajdach na świecie, od gór Europy po rozgrzane słońcem wydmy Bliskiego Wschodu. Każdy wyścig był dla niej nie tylko sportowym wyzwaniem, ale też walką z własnymi słabościami i przekraczaniem granic.

Pierwszy motor dostała od swojego chłopaka. Była to mała Yamaha 125 TDR i natychmiast się w niej zakochała. Najpierw jeździła blisko domu, a potem zaczęła się coraz bardziej oddalać, zataczać większe kręgi, aż motocykl stał się dla niej pasją nieporównywalną z niczym innym.

– Od wczesnej młodości fascynowały mnie sporty ekstremalne. Narciarstwo alpejskie, jazda konna, nurkowanie, windsurfing – w każdej z tych aktywności szukałam adrenaliny, wyzwań i przekraczania własnych granic. Przez ostatnich piętnaście lat to jednak motocykle zdominowały moje życie. To coś więcej niż pasja – to sposób na życie. Zaczęło się od pierwszej jazdy po wydmach Maroka, kiedy poczułam, czym naprawdę jest rywalizacja i pokonywanie własnych słabości. Od tamtej chwili wiedziałam, że chcę w pełni poświęcić się rajdom długodystansowym. Każdy trening, każde zawody to nie tylko wysiłek fizyczny, ale również mentalny, który pozwala mi osiągać granice moich możliwości i je przekraczać – mówiła Joanna Modrzewska, w wywiadzie po zwycięstwie w klasyfikacji generalnej FIM Baja Women World Cup.

W 2022 roku Joanna Modrzewska była pierwszą Polką, która zdobyła wicemistrzostwo Pucharu Świata FIM Baja w kategorii kobiet. Wcześniej, w drużynie narodowej, zdobywała tytuły II wicemistrzyni Europy w Enduro, udowadniając, że jest zawodniczką wszechstronną i gotową na najtrudniejsze wyzwania. Tegoroczny sukces otwiera przed nią nowe możliwości.

– Mój cel na kolejne lata jest jasny: Rajd Dakar. Chcę zostać pierwszą Polką, która ukończy ten prestiżowy rajd na motocyklu. Udział w Dakarze to ogromne wyzwanie – zarówno logistyczne, jak i finansowe. Jestem gotowa ciężko trenować, przygotowywać się mentalnie i fizycznie, a także nawiązać współpracę z partnerami, którzy razem ze mną uwierzą w ten cel – dodaje Joanna Modrzewska.

– Mój motocykl nie posiada lusterka ani kierunkowskazów. Najlepiej sprawdza się w lesie, na wybojach, na pustyni. Po niej lubię jeździć najbardziej. Kto raz zobaczy pustynię nigdy już nie będzie wobec niej obojętny albo ją pokocha albo znienawidzi. Ja pokochałam… Ona jest jak morze. Kiedy jedziesz po niej czujesz się tak, jakbyś jechała po falach. Wszyscy myślą, że pustynia to po prostu piach, a ona ma niezliczone oblicza.

– To jest taka dawka adrenaliny, jakiej nie daje nic w życiu. Trzeba być bardzo skoncentrowanym. Kontrolować sprzęt nawigacyjny, drogę, panować nad motocyklem. To sport, który pomaga walczyć ze stresem. Po tym co przeżywam na trasie, niczym już się nie denerwuję. Jestem z zawodu grafikiem, pracuję na prywatne zlecenia. Praca z ludźmi nie zawsze przebiega bez problemów. Dzięki temu, że jeżdżę na motocyklu, łatwiej mierzyć mi się z sytuacjami stresowymi życia codziennego.

– Wydaje się, że jazda na motocyklu terenowym to sport dla samotników, ale to tylko pozory. Motocykliści bardzo się wspierają, razem trenują, dzielą się doświadczeniami -mówiła w wywiadzie dla portalu „Kobieta” nasza bohaterka.

Dzięki sukcesowi w Pucharze Świata motorów terenowych Baja start w rajdzie Dakar, który był dla Joanny Modrzewskiej jedynie marzeniem zaczął nabierać realnych kształtów. Mimo tego, że start w tym wyścigu to także ogromne wyzwanie finansowe, wszystko wskazuje na to, że Polka może spełnić to marzenie już w 2026 roku.

 

Tekst ukazał się w Radiu 3ZZZ w dniu 04.01.2025 roku:

 

Mój blog: w drodze na Alderaan

Facebook: www.facebook.com/gosia.pomersbach

 

 

 

(fot. EKSRX / flickr.com / CC BY 2.0)