Historia pisana wierszem

„Chciałem by Warszawa była wielka … „

Chciałem, żeby stolica była wielka,
jeszcze wczoraj kreśliłem śmiałe plany.
Chociaż broniąc honoru w gruzach legła,
właśnie dziś jest u szczytu swojej chwały.

Nie za rok, nie za dziesięć, nawet dwieście,
gdy wokoło pożoga, barykady.
Ja właśnie do takiego cudu tęsknię,
niezniszczalnej, walczącej wciąż Warszawy.

Gdzie wczoraj stały domy, teraz zgliszcza,
zburzone biblioteki i szpitale.
Pragnąłem, by to miasto w siłę rosło,
I wierzyłem, że wielkim się stanie.

 

Prezydent wszechczasów

Wiersz jest parafrazą słów przemówienia wygłoszonego przez ostatniego przedwojennego prezydenta Warszawy Stefana Starzyńskiego do mieszkańców stolicy w czasie jej oblężenia przez Niemców. W swoim ostatnim przemówieniu radiowym, we wrześniu 1939 roku, wypowiedział słynne słowa: „Chciałem by Warszawa była wielka”. Niewątpliwie był jednym z najwybitniejszych i najbardziej wyrazistych polityków Polski międzywojennej, sprawnym urzędnikiem, człowiekiem z wizją, którą konsekwentnie jako prezydent stolicy wprowadzał w życie.

Młodość w cieniu zaborów

Stefan Starzyński urodził się na warszawskim Powiślu 19 sierpnia 1893 roku. Jego dzieciństwo i młodość przypadły na ostatnie lata zaborów. Pochodził z rodziny o korzeniach szlacheckich o żywych tradycjach patriotycznych. Jego ojcem był Stefan Starzyński, warszawski urzędnik, później właściciel pracowni artystyczno – rzeźbiarskiej. Matką Jadwiga z Lipskich, nauczycielka i pedagog domowy.

Rodzina Starzyńskich zamieszkiwała do 1895 roku w Warszawie, następnie w Żyrardowie i Łowiczu, by w końcu powrócić do stolicy. W lutym 1905 roku, jak większość uczniów łowickiej szkoły realnej, Stefan Starzyński brał udział w strajku szkolnym. Dalszą naukę kontynuował w męskiej szkole trzyklasowej, następnie w Szkole Handlowej. Po przeprowadzce do Warszawy uczył się w gimnazjum i siedmioklasowej szkole realnej, do której zmuszony był uczęszczać po odbyciu kary więzienia za udział w ruchach niepodległościowych. Po maturze podjął naukę na prywatnych kursach handlowych, które zakończył z tytułem licencjata. W latach 1912 – 1914 uczęszczał na wykłady nielegalnego wówczas Związku Strzeleckiego, gdzie zdobywał wiedzę wojskową. W 1915 roku zaliczył dwa semestry Wydziału Prawa Uniwersytetu Warszawskiego, jednak go nie ukończył. W czasie nauki w Warszawie utrzymywał się przeważnie z korepetycji.

Uczestnik walk o niepodległość

W październiku 1914 roku Starzyński wstąpił do organizowanych w zaborze austriackim Legionów Polskich. W sierpniu tego samego roku w stopniu chorążego I Brygady służył na Wołyniu. Przełożeni docenili jego sumienność nagradzając go medalem „za wierną służbę” oraz odznaczeniem legionowym. W trakcie kryzysu przysięgowego wraz z wieloma innymi oficerami został aresztowany przez Niemców i trafił do obozu internowania w Beniaminowie. Po opuszczeniu obozu w lutym 1918 roku rozpoczął pracę w Towarzystwie Przemysłowców. Łączył ją z działalnością w Polskiej Organizacji Wojskowej i Pogotowiu Bojowym Polskiej Partii Socjalistycznej.

10 listopada 1918 roku Starzyński wstąpił do Wojska Polskiego. Początkowo pracował w Sztabie Generalnym. Następnie służył w grupie operacyjnej pułkownika Sikorskiego na Wołyniu. W stopniu kapitana uczestniczył w wojnie polsko – bolszewickiej. Został dwukrotnie odznaczony Krzyżem Walecznych. W połowie 1921 roku objął funkcję sekretarza w Komisji Reewakuacyjnej i Specjalnej, zajmującej się rewindykacją mienia polskiego pozostałego na terenie Rosji.

Służba państwowa

Po powrocie do Warszawy w 1924 roku pracował w zespole premiera Władysława Grabskiego wdrażającego reformę ekonomiczno – walutową. Zdobył tam cenne doświadczenia w zakresie administrowania oraz praktyczną wiedzę ekonomiczną. Ta praca była dla niego wielką szkołą solidnej służby państwowej. Angażował się też w szereg inicjatyw społecznych, brał intensywny udział w życiu kulturalnym i towarzyskim stolicy. Po przewrocie majowym w 1926 roku opowiedział się po stronie Józefa Piłsudskiego.

Od maja do sierpnia 1926 roku Starzyński był urzędnikiem do zadań szczególnych przy Prezesie Rady Ministrów Kazimierzu Bartlu. Nawiązał wówczas wiele kontaktów, poznał wielu wybitnych i wpływowych ludzi. W października 1926 roku został mianowany na stanowisko dyrektora ogólnego w Ministerstwie Skarbu, później objął obowiązki dyrektora Departamentu Prezydialnego w tym samym ministerstwie. Odpowiedzialny był za politykę personalną, emerytalną i administracyjną. W latach 1929 – 1932 pełnił funkcje wiceministra skarbu w resorcie kierowanym przez Ignacego Matuszewskiego.

Opowiadał się za aktywniejszą rolą państwa w gospodarce, ochroną krajowego rynku i za interwencjonizmem państwowym. W 1927 roku został aktywnym działaczem Bezpartyjnego Bloku Współpracy z Rządem. W 1930 roku, jako przedstawiciel tego ugrupowania został wybrany na posła. Wykładał też w Szkole Głównej Handlowej.

Na rzecz stolicy działał w różnych stowarzyszeniach, m. in. w warszawskim Towarzystwie Miłośników Historii, czy też Kole Przyjaciół Mokotowa. To właśnie wtedy zetknął się po raz pierwszy z zagadnieniami rozwoju infrastrukturalnego poszczególnych dzielnic miasta. W 1933 r. powierzono mu stanowisko Generalnego Komisarza Pożyczki Narodowej. 31 lipca 1934 r. został powołany na komisarycznego prezydenta miasta stołecznego Warszawy. To z tym stanowiskiem jest głównie kojarzony, a szczególnie z okresem, gdy bronił stolicy podczas agresji niemieckiej.

Prezydent stolicy

Jego wizja gospodarcza zakładała europeizację miasta poprzez jego modernizację, inwestycje i poprawę estetyki. Był zwolennikiem zwrócenia stolicy „frontem do Wisły”. Dążył do uczynienia z Warszawy centrum oświatowego, naukowego, sportowego i kulturalnego dla całego kraju.

Organizował wiele imprez plenerowych, patriotycznych, kulturalnych i rozrywkowych. Dbał nie tylko o lewobrzeżną część Warszawy ale także o rozwój Pragi. Przykładał dużą wagę do zagospodarowania Powiśla. Zwalczał wśród podległych sobie pracowników bezduszny biurokratyzm i powszechnie panujący protekcjonizm. Walczył z bezrobociem, które w Warszawie na początku lat trzydziestych ubiegłego wieku było bardzo wysokie. W okresie prezydentury Starzyńskiego stolica wzbogaciła się o wiele nowych muzeów, obiektów użyteczności publicznej, szkół i pomników.

Sześciolecie rządów Starzyńskiego najlepiej oddają takie wskaźniki, jak kilkudziesięcioprocentowy wzrost wydatków inwestycyjnych, liczba stu tysięcy oddanych do użytku mieszkań, zrównoważenie miejskiego budżetu, znaczne obniżenie opłat za usługi komunalne.

II wojna światowa

Starzyński wraz polskim rządem mógł opuścić miasto i udać się na emigrację. Nie uczynił tego, pozostając na stanowisku w czasie oblężenia Warszawy przez Niemców i później. Zapłacił za ten krok najwyższą cenę, a dzięki swojemu bohaterstwu przeszedł do historii.

Dowódcą obrony stolicy w 1939 roku został generał Walerian Czuma. Mianował on Starzyńskiego Komisarzem Cywilnym przy dowództwie. Później funkcję dowódcy miasta przejął generał Juliusz Rómmel. Staraniem Starzyńskiego większość zakładów produkujących dla wojska pozostawała cały czas w ruchu, prezydent organizował punkty opieki dla ludności cywilnej i uchodźców spoza miasta.

Dla utrzymania porządku powołał ochotniczą Straż  Obywatelską. Oprócz zadań porządkowych organizacja ta niosła pomoc ludności poszkodowanej przez bombardowania i ostrzał artyleryjski. Był też twórcą Ochotniczych Batalionów Obrony Warszawy, gromadzących cywilnych ochotników  pragnących z bronią w ręku walczyć z wrogiem.

Ostatecznie Warszawa skapitulowała 28 września. Prezydent wziął udział w rokowaniach kapitulacyjnych, a po ich zakończeniu powrócił do roli włodarza stolicy.

Ostatnie tygodnie życia

Po zajęciu miasta przez Niemców do października pozostawał na stanowisku prezydenta. Starał się usunąć zniszczenia wojenne, przywrócić funkcjonowanie komunikacji, usług komunalnych, służby zdrowia, a także zapewnić zaopatrzenie w żywność i wodę. Wszelkie rozporządzenia Starzyńskiego nosiły kontrasygnatę komisarza mianowanego przez władze okupacyjne.

W tajemnicy przed okupantem przygotował logistyczne zabezpieczenie dla powstającej organizacji Służba Zwycięstwu Polsce, która z czasem przekształciła się w Armię Krajową. Zapewniał tej organizacji dokumenty,  środki transportowe, realizował fikcyjne zatrudnienie jej członków w służbach miejskich. Był świadomy groźby aresztowania. Ostatecznie Niemcy zatrzymali go 27 października 1939 roku.

Przetrzymywany był  w kilku więzieniach warszawskich. Świadczą o tym relacje osób, które miały z nim w tym czasie kontakt. Powstał nawet plan jego uwolnienia, który nie został zrealizowany. Instytut Pamięci Narodowej ostatecznie ustalił, że prezydent Warszawy został zamordowany pod koniec 1939 roku. Miejsca śmierci, ani grobu nie odnaleziono do dnia dzisiejszego.

Upamiętnienie

Za wojenną aktywność już po wojnie Starzyński odznaczony został orderem Virtuti Militari. Jego pamięci poświęcony jest film Andrzeja Trzosa – Rastawieckiego z 1978 roku pt. „Gdziekolwiek jesteś panie prezydencie”. Bohaterskiemu prezydentowi stolicy poświęcone są dwa warszawskie pomniki, jeden na  Placu Bankowym, drugi przy Alei Stanów Zjednoczonych. Prezydenta upamiętnia też kilka tablic pamiątkowych. Jedna z nich znajduje się w Łowiczu. Jest patronem wielu ulic i szkół w Polsce. Jest kawalerem Orderu Orła Białego oraz Honorowym Obywatelem Warszawy.

Przy Muzeum Powstania Warszawskiego utworzony został Instytut Stefana Starzyńskiego, który koncentruje się na najnowszej historii stolicy oraz zagadnieniach związanych z jej rozwojem. Do spuścizny prezydenta powraca się w ostatnich latach coraz częściej, a jego śmiałe koncepcje, niezrealizowane z powodu wojny, podejmują planiści projektujący współczesną Warszawę.

1. Dom, w którym rodzina Starzyńskich mieszkała w Łowiczu na przełomie XIX i XX wieku. Fot. Ewa i Bogumił Liszewscy.

Dom, w którym rodzina Starzyńskich mieszkała w Łowiczu na przełomie XIX i XX wieku. Fot. Ewa i Bogumił Liszewscy.

 

2. Tablica pamiątkowa w Łowiczu ufundowana w 110 rocznicę urodzin Stefana Starzyńskiego. Fot. Ewa i Bogumił Liszewscy.

Tablica pamiątkowa w Łowiczu ufundowana w 110 rocznicę urodzin Stefana Starzyńskiego. Fot. Ewa i Bogumił Liszewscy.

Ewa i Bogumił Liszewscy

Z serii: Historia pisana wierszem

 

Tekst ukazał się w Radiu 3ZZZ w dniu 13.03.2021 roku:

 

Main Photo: Stefan Starzyński (fot. pl.wikipedia.org)