Historia pisana wierszem

Góra Adyny

Próżno jej szukać na mapach.
W żadnych atlasach jej nie ma!
Tak jak minęła dla świata,
pamięć o tamtych zdarzeniach.

Jak miłość w promieniach słońca,
która się kiedyś wypala.
Gdy serca dwa gorejące,
za sobą tęsknią z oddali.

Afekt co żarem nie parzy,
jak czara cierpkiego wina.
Daremnie dzisiaj wciąż marzyć,
nie ma już góry Adyny.

Wielka miłość Pawła Edmunda Strzeleckiego

Nieco zapomniany, wybitny polski podróżnik i odkrywca Paweł Edmund Strzelecki spoczywa w kryptach zasłużonych Wielkopolan, kościoła św. Wojciecha na wzgórzu o tej samej nazwie w Poznaniu. Miejsce to zwane poznańską Skałką jest jednym z najbardziej urokliwych miejsc w tym mieście.

Paweł Edmund Strzelecki (fot. pl.wikipedia.org)

Paweł Edmund Strzelecki (fot. pl.wikipedia.org)

Strzelecki znany jest, jako badacz południowo – wschodniej części Australii. Jej poświęcił prawie cztery lata ze swej dziesięcioletniej wyprawy wokół Ziemi, choć tak naprawdę eksplorował i odkrywał ciekawe miejsca zarówno w Europie, jak i obu Amerykach.

Prochy zmarłego w 1873 roku w Londynie Pawła Strzeleckiego ekshumowano w 1977 roku i przewieziono do Poznania na wzgórze, które nazwę swą zawdzięcza legendzie o kazaniu jakie wygłosił w tym miejscu św. Wojciech przed wyruszeniem do Prus. Pomysłodawcą i założycielem powstałej w 1923 roku nekropolii był proboszcz, ksiądz Bolesław Kościelski. Inspiracją dla niego był Panteon na krakowskiej Skałce.

Osiągnięcia Pawła Strzeleckiego, dziś rzadko wspominanego w Polsce podróżnika, geografa, geologa porównywalne są z dokonaniami takich słynnych odkrywców, jak: Dawid Livingstone, Robert Scott czy Roald Amundsen.

Był dostrzeżony i wielokrotnie nagradzany przez światowe towarzystwa naukowe i uniwersytety. Najwyższy szczyt Alp Australijskich odkryty przez niego nosi nazwę Góry Kościuszki, o czym wie chyba każdy Polak.

Należy pamiętać, że gdy urodził się Strzelecki Polska znajdowała się pod zaborami. Pochodził z zaboru pruskiego, a przyszedł na świat w 1797 roku kilka lat po upadku insurekcji kościuszkowskiej, która była ostatnią dramatyczną próbą obrony niepodległości kraju. Urodził się w miejscowości Głuszyna, obecnej dzielnicy Poznania. Jego ojciec Franciszek był jednym z żołnierzy insurekcji.

Tablica na szczycie Góry Kościuszki upamiętniająca zdobycie jej przez Strzeleckiego (fot. pl.wikipedia.org)

Tablica na szczycie Góry Kościuszki upamiętniająca zdobycie jej przez Strzeleckiego (fot. pl.wikipedia.org)

Pasjonujące jest życie prywatne Pawła Strzeleckiego, a w szczególności miłość do Aleksandryny Katarzyny Turno, którą nazywano Adyną. Według panujących wówczas konwenansów, jako człowiek niemajętny nie mógł poślubić magnackiej panny.

Tak naprawdę, o życiu Pawła Strzeleckiego niewiele wiemy, mimo że jego dokonania naukowe są dobrze znane. Stało się to za sprawą zniszczenia wszystkich jego osobistych notatek i listów, czego rzekomo zażyczył sobie w testamencie sporządzonym tuż przed śmiercią. Jeśli nawet tak było, co budzi ogromne wątpliwości, to skrupulatnemu wykonawcy ostatniej woli podróżnika należałaby się nagana.

Nie wiadomo, dlaczego Strzelecki nagle w 1821 roku opuścił zabór pruski.  Trudno to dziś jednoznacznie rozstrzygnąć. Niektórzy twierdzą, że uciekł przed rozzłoszczonym ojcem Adyny, który ścigał go za porwanie córki. Jednak fakt ucieczki młodych i rodzicielskiego pościgu to raczej romantyczna legenda. Wiadomo, że Strzelecki służył w tym czasie w armii pruskiej, z której zdezerterował. Groziły mu więc represje karne. Jak się wydaje górę wzięła obawa przed aresztowaniem, żyłka podróżnicza i chęć zwiedzenia świata, które przejawiał już od dzieciństwa. Wykorzystał więc nadarzającą się okazję.

Strzelecki był bardzo przystojnym i inteligentnym młodym człowiekiem, nic więc dziwnego że podobał się płci przeciwnej. Aleksandryna nie mogła poszczycić się oszałamiającą urodą, jednak urzekła go swoim urokiem osobistym.

Romans nie ustał mimo rozstania obojga zakochanych. Potajemnie pod pseudonimami, pisali do siebie prawie do końca życia. Z zachowanej korespondencji wynika, że Aleksandryna nie akceptowała i nie rozumiała koczowniczego trybu życia Strzeleckiego, nie podzielała jego pasji naukowej. Uważała taki styl życia za rozrzutność, czyniła mu w listach z tego powodu wyrzuty.

Pomnik Pawła Edmunda Strzeleckiego w Jindabyne wykonany przez rzeźbiarza Jerzego Sobocińskiego w 1988 roku (pl.wikipedia.org)

Pomnik Pawła Edmunda Strzeleckiego w Jindabyne wykonany przez rzeźbiarza Jerzego Sobocińskiego w 1988 roku (pl.wikipedia.org)

Podróż badawcza po świecie zajęła Strzeleckiemu niemalże dziesięć lat. Mógł realizować swoją pasję, bowiem dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności odziedziczył majątek po kresowym magnacie, któremu pomagał w interesach.  Później finansował wyprawy badawcze z własnych dochodów. Nie korzystał, jak wielu innych naukowców w tamtych czasach, z dofinansowań rządowych.

Odkrywając nowe terytoria, góry, czy rzeki nadawał im nazwy. Jeden ze szczytów w masywie australijskich Gór Błękitnych nazwał imieniem swojej ukochanej: Górą Adyny (Mount Adine).

Niestety, nazwa ta nie dotrwała w naukowym obiegu do dnia dzisiejszego. Została zastąpiona inną. Obecnie nie wiadomo, który z wierzchołków Gór Błękitnych nosił dawniej imię Adyny.

„Mount Adine” wymieniana była w „Encyklopedii Brittanika” wśród gór Nowej Południowej Walii w wydaniu z 1859 roku (na stronie 646). Słownik podawał nawet jej wysokość (3726 stóp nad poziomem morza – 1138 metrów). Być może Strzelecki pomylił się nieco w obliczeniach, bowiem najwyższy wierzchołek masywu Gór Błękitnych One Tree Hill wznosi się 1111 metrów ponad poziomem morza. Być może więc właśnie ten szczyt nosił imię ukochanej podróżnika.

Trumna z prochami Pawła Edmunda Strzeleckiego w Krypcie Zasłużonych Wielkopolan (fot. pl.wikipedia.org)

Trumna z prochami Pawła Edmunda Strzeleckiego w Krypcie Zasłużonych Wielkopolan (fot. pl.wikipedia.org)

Do ponownego spotkania Aleksandryny i Pawła doszło po kilkudziesięciu latach w Genewie. Okazało się wówczas, że zakochanych nic już kompletnie nie łączy. Obydwoje zmienili się fizycznie, prawdopodobnie nawet duchowa nić porozumienia została zerwana. Mimo to, do końca życia pozostali sobie wierni, żadne z nich nie zawarło związku małżeńskiego.

Aleksandryna przeżyła Strzeleckiego o dziewięć lat. Pod koniec życia zajmowała się działalnością społeczną, patriotyczną i charytatywną. Zmarła w Poznaniu. Spoczęła w kryptach kościoła w Objezierzu. Ich historia stała się wzorem miłości romantycznej.

Ewa i Bogumił Liszewscy

Tekst ukazał się dnia 12.09.2020 w Radiu 3ZZZ:

Z serii: Historia pisana wierszem