W Polsce w ubiegły czwartek, a dzisiaj w Australii i wielu innych krajach świata obchodzimy uroczystość Bożego Ciała. Jest to jedno z ważniejszych katolickich świąt w naszym polskim kalendarzu. Już od 700-set lat, tego dnia, wychodzą na ulice polskich miast i wsi eucharystyczne procesje, będące publicznym wyznaniem wiary w realną obecność naszego Pana, Jezusa Chrystusa w sakramencie Eucharystii.

Ponieważ na skutek obowiązujących nas jeszcze restrykcji, nie możemy dziś wyjść na zewnątrz kościoła, aby w barwnej tradycyjnej procesji do 4 ołtarzy, publicznie uwielbić naszego Pana i dziękować mu za Jego cudowną pośród nas obecność, dlatego po Mszy świętej wystawimy w monstrancji Najświętszy Sakrament i odśpiewamy „Te Deum”. Tym dziękczynnym hymnem kończymy zwykle procesje Bożego Ciała.

Poproszono nas, byśmy podczas dzisiejszej Mszy św. powierzyli Bogu duszę śp. Krystyny Smoleńskiej, której pogrzeb odbył się niedawno w Łodzi. Jej dzieci mieszkające w Australii i w Polsce, uczestnicząc w naszej liturgii chcą wspólnie dziękować Bogu za jej matczyne serce.

Mszy św. w Essendon przewodniczył i homilię wygłosił ks. Tadeusz Rostworowski SJ, a koncelebrowali ks. Wiesław Słowik SJ i ks. Ludwik Ryba SJ.